Paper,Factory,Process,Texture,Carton,Industry,Brown

CZEGO JESZCZE NIE WIESZ O WPŁYWIE PANDEMII WIRUSA COVID-19 NA RYNEK OPAKOWAŃ?

Pandemia nie tylko zakończyła europejskie, papierowe eldorado, ale i przyspieszyła transformację  celulozowo-papierniczego sektora. Nastały czasy, w których podaż należy szybko dostosowywać do gospodarczo zmieniającej się rzeczywistości popytu. Kryzys wywołany przez COVID-19 przyspieszył też zmianę wzorców konsumpcji związaną ze wzrostem telepracy i cyfryzacji. Będzie to miało długotrwały wpływ nie tylko na modele produkcji, ale i struktury handlu detalicznego. Dla opakowań otwierają się więc nowe możliwości a potencjał tektury, którą ten rynek stoi zaprasza do nowej ery „Beżowego Złota”.

 

W Europie papieru zawsze było pod dostatkiem, kupcy nigdy wcześniej nie musieli dużo myśleć o zapasach opakowań dla swoich produktów. Do czasu.  Wraz z wybuchem epidemii, która w ekstremalnie szybkim tempie przeistoczyła się w globalną pandemię, zaistniała bezprecedensowa sytuacja. Europejski przemysł celulozowo-papierniczy został zmuszony do skupienia się na zapewnieniu obywatelom UE dostępu do produktów niezbędnych do higieny, zdrowia i celów spożywczych. Wymienione priorytetowe produkty w mgnieniu oka znikały ze sklepów, co nie ułatwiało przemysłowi celulozowo-papierniczemu powrotu do normalności. W sieci na zawsze pozostaną filmiki z bitew o papier toaletowy w tamtym czasie. Niestety dla pozostałych odbiorców wyrobów przemysłu celulozowo-papierniczego, priorytetyzacja zapotrzebowania własnego rynku nie wróżyła nic dobrego. Mimo iż była gwarantem bezpieczeństwa dostaw do obywateli, którzy zostali zmuszeni do funkcjonowania w reżimie sanitarnym, izolującym od bezpośredniej dostępności stałych elementów ich codziennego życia, to na rynku wywołała wręcz epidemię wąskich gardeł.

Rekomendacje wydane przez krajowe rządy i Światową Organizację Zdrowia  (WHO) o pozostaniu w domach, dystansie społecznym, zmieniły wzorce zakupowe, których największym beneficjentem stał się interaktywny handel i branże, które z nim rezonują. Takim oto sposobem produkcja pudeł z tektury falistej w kryzysie wzrosła  o ponad 3%.

JAK PANDEMIA WPŁYNĘŁA NA DOSTĘPNOŚĆ PAPIERU DO RECYKLINGU?

Dostawy nowych kartonów są w znacznej mierze uzależnione od recyklingu starych. Lockdown oraz zakupy internetowe spowodowały, że większość tektury, która powinna zostać poddana recyklingowi i wrócić do obiegu, zostawała w gospodarstwach domowych, w których recykling przebiega znacznie rzadziej i wolniej niż w handlu detalicznym czy hurtowym. Ponadto zbiórki odpadów pochodzących z gospodarstw domowych zostały utrudnione przez ogólny wzrost ilości odpadów i braki kadrowe mogące obsłużyć taką nadwyżkę śmieci.

Ponieważ makulatura jest podstawowym surowcem do wytwarzania papieru używanego do produkcji tektury opakowaniowej. Jej braki doprowadziły do radykalnego wzrostu kosztów zakupu miazgi. W ten oto sposób za brak miazgi zapłaciły niemalże wszystkie branże.

EKSPLOZJA POPYTU

Powszechnie znaną informacją jest, że pandemia koronawirusa wpłynęła na globalny popyt. Spowolnienie gospodarcze zredukowało produkcję wielu produktów, w tym papieru i tektury. Trend spadkowy (ok.5%) zaobserwowano w większości krajów świata.

Mimo tego Konfederacja Przemysłu Papierniczego twierdzi, że popyt na kartonowe pudełka ze stron internetowych sprzedawców detalicznych wyprzedza o pięć lat, to, co oczekiwano przed pandemią.  Gwałtowny wzrost dostaw do domu podczas koronakryzysu sprawił, że wybuchła istna eksplozja popytu na opakowania. W samej Wielkiej Brytanii w 2020 roku ilość zarejestrowanych paczek wzrosła o 200 milionów.

Zwiększona potrzeba na opakowania z tektury to również m.in. wynik trwającego od lat ekologicznego trendu wdrażania programów odejścia od plastiku na rzecz papieru, dyrektywa USP (co z kolei przekłada się na problemy z utrzymaniem stabilnych cen papieru). Nowe regulacje i propagowanie świadomych wyborów sprawiło, że klienci wręcz wymagają od dostawców biodegradalnych, nadających się do recyklingu opakowań. Wiedząc jaką rolę w całej padnemicznej spirali odegrał recycling, nikogo nie powinno dziwić, że karton z uwagi na jego eco-friendly charakter pozostaje kluczowym materiałem dla globalnego e-handlu.

DLACZEGO TEKTURA STAŁA SIĘ „BEŻOWYM ZŁOTEM”?

Uświadomienie sobie kluczowej roli opakowania, w którym można bezpiecznie przesłać niemalże wszystko, sprawiło, że właśnie takie opakowanie stało się bardzo pożądane. Od dawna wiadomo, że do celów transportowych bezkonkurencyjna jest tektura falista. Jej wartość więc wzrastała wprost proporcjonalnie do rozprzestrzeniającego się wirusa. Niedobory tego materiału skutkowały opóźnieniami dostaw, uszkodzonymi paczkami, wyższymi opłatami itp. W pewnym momencie braki na rynku opakowań sprawiły, że cena za nie przestała grać rolę. Nawet podwyżka tektury o 35% nie zniechęciła. Historycznie wysokie ceny i brak alternatywy wywołał istną „gorączkę beżowego złota”, gorączka z czasem spadła a „beżowe złoto” zostało.

To, co w ostatnim czasie wydarzyło się na rynku, z pewnością zachęca do uważnego przyglądania się swoim zapasom opakowań. Bardzo rozsądnym przedsięwzięciem jest, tam, gdzie to możliwe, wbudowanie w systemy MRP lub podobne, dłuższe czasy realizacji dla wymagań dotyczących tektury falistej.

Trzymając rękę na pulsie, można rozważać próby uniknięcia potencjalnego wzrostu cen i być może, co ważniejsze, zapewnić ciągłość dostaw.

Dobry system, który zdołacie wypracować, pozwoli sprawnie funkcjonować nie tylko wam, ale i pozostałym użytkownikom rynku. Skuteczność dysponowania zasobami uchroni wszystkich przed nadmiernym magazynowaniem, co w szerszej perspektywie jeszcze bardziej pogłębia rynkowe niedobory. Jesteśmy przekonani, że nikt nie chciałby aby to się powtórzyło.

Udostępnij ten artykuł -->

Kategorie produktów

Ze sklepu kategorie

Mapa Dojazdu